Aktualizacja.
19:50Nie ma słów na wspólny czas.
Jest za to spokój, odpoczynek i powiew wiatru znad morza.
I ten rosnący brzuch, jakbym każdego dnia budziła się dwa razy większa.
Chociaż na leżąco udaje, że go nie ma.
22 komentarze
oooo a ja coś przegapiłam ;p GRATULACJE :*
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana ! ;))
UsuńOdpoczynek bardzo potrzebny zwłaszcza tobie teraz ;D
OdpowiedzUsuńA brzusio taki malusi, że go prawie nie widać :*
Cierpię na chroniczne zmęczenie i nic nie mogę na to poradzić. :) Malutki nie malutki, każdy brzuch rosnący mnie przeraża .;))
UsuńPięknie.
OdpowiedzUsuńZazdraszczam z całych sił:)
Boże,że ja to powiedziałam.
Podziwiam, że zazdraszczasz :D
UsuńMiło patrzeć jak domek rośnie i towarzyszy temu Lea :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i ja.
Usuń
Naprawdę miło patrzeć ;)
OdpowiedzUsuń;))
Usuńbrzucha zazdroszczę, ciekawe w jakim tempie mój będzie rósł :P
OdpowiedzUsuńi kiedy zacznę narzekać, że za duży ;)
morza też w sumie zazdroszczę !
Ten brzuch u Ciebie będzie tyci i to ja będę Ci zazdrościć pięknego, smukłego brzucha, gdyż już zostanę wielorybem na amen. ;P
Usuńeee mało widać brzusiooo - do września mam nadzieję urośnie ;) ?
OdpowiedzUsuńBuzia !
Dobrze, że już jesteś :*
Blankowa
Ja Ciebie też:*
UsuńWidać troszkę brzuszka :)
OdpowiedzUsuńKochana gratuluję :)
Nie da się ukryć, na żywo chyba jeszcze więcej widać :p
UsuńEh mnie też coś ominęło przez te wakacje. Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki :))
Usuńno taki brzuch to ty wiesz :) ja taki mam- jak obiad zjem :D
OdpowiedzUsuńNa temat Twojego brzucha to się nie będę wypowiadała wiesz?:P
UsuńBoże, już 14 tydzień... chociaż z drugiej strony nie mogę się już doczekać rozwiązania.
OdpowiedzUsuńDobrze, że ten wiatr nadmorski Was w te upały chłodził, bo w mieście ściany gryzłam.
Nie możesz doczekać się za mnie chyba :p Bo do mnie samej jeszcze nie dociera w pełni. :))
UsuńDziękuję, że jesteś