Cudze chwalicie, a swego nie znacie.

12:12

 

Jesteśmy w połowie doktoratu, zleciał ten czas od ostatniego postu, prawda?
A dziecię moje jak nie moje. 
Grzeczna. Tak na poważnie. Nie jęczy i nie stęka.
Matka za to jęczy i stęka po ostatnich wygibasach. Grunt to się nie poddawać i znaleźć alternatywę, a w między czasie udać się do lekarza, który jakąś trafną bądź mniej diagnozę postawi. Tata Jot. nalega, bo moim zdaniem co on mi może zrobić? Biodra nowego nie wstawi, kręgosłupa też nie, a szpikować się garścią tablet jakoś ochoty nie mam.

Więc zamiast biegania wybraliśmy się na spacer, bo zapominamy co mamy pod nosem, kisimy się pod ogródkową jabłonką - a można do lasu, gdzie jakiś dąb, jakiś krzak, jakaś poziomka. Blisko mamy - z okna las widać, a w tym roku jeszcze tam nawet nie byliśmy ! Zalew też mamy, po drugiej stronie torów - na wyciągnięcie ręki. Schronisko dla zwierząt ot, rzut kamieniem. Bo my trochę tak na końcu tego miejskiego świata mieszkamy, a wcale nie doceniamy i na spacery ciężko nam tyłki ruszyć. Ruszyliśmy. Padło na zalew.Marny to był pomysł, bo plaga komarów nas zaatakowała i spray na komary w czasie jednego spaceru cały poszedł. 
I światło takie, że zdjęcia od razu bardziej klimatyczne i żadne PS im niepotrzebny. :)

Te spacery, ten aktywny czas, zbliżają nas do siebie, tak w imię ostatniego Paozjowego postu, która mocne postanowienie nie spędzania wieczorów przed komputerem sobie (i nam !) narzuciła. Cieszę się, bo Lea szczęśliwsza, grzeczniejsza, wciąż czymś zajęta nie ma czasu na smęty.











 Nie taki komar straszny, więc może i wy rozejrzycie się dookoła, bo tuż za rogiem może czekać na was jeszcze nieodkryty skrawek ziemi. :)

You Might Also Like

32 komentarze

  1. Crate of Art26 lipca 2013 12:40

    świetnie słońce złapałaś^^ i Słoneczko też;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:12

      Dziękuję, bo żaden ze mnie fotograf. :)

      Usuń
    Odpowiedz
  2. Paozja26 lipca 2013 12:47

    cudowne zdjęcia i okolica ! Już niedługo i ja pokażę takie piękne i polskie miejsca, a nie tylko ten Paryż i Paryż ;))
    A przy okazji mowy o moim ostatnim poście, to cieszę się bardzo. Wczorajszy wieczór i ja zaliczam do udanych ! Choć powiem szczerze : dziwnie mi było tak bez Was :* . Dziś jednak powtórka i będziemy robić sałatkę z Tatinkiem :)
    http://krainapaozji.blogspot.fr/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:12

      Jak tam sałatka?:p

      Usuń
    Odpowiedz
  3. Iwona26 lipca 2013 14:13

    Uwielbiam taką malowniczą okolicę u nas też tego sporo ;)
    Przy tym świetle fajne zdjęcia wyszły ;)
    Moje postanowienie dziś wieczór to też bycie offline, zaprawa przed zbliżającym się urlopem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:13

      Dobrze czasem odpocząć.

      Usuń
    Odpowiedz
  4. Katarzyna Kubiczek26 lipca 2013 15:29

    Fajnie, że potrafimy tak z uwagą posłuchać (czyt. poczytać) co mówią inni i docenić to co mamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:13

      Prawda. Ale po to chyba tu jesteśmy, żeby nauczyć się czegoś od siebie wzajemnie. Może świata nie zbawimy, ale zawsze można kogoś zainspirować. :)

      Usuń
    Odpowiedz
  5. Ala z Krainy Czarów26 lipca 2013 15:33

    No piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  6. maya26 lipca 2013 16:26

    Zdjęcia naprawdę klimatyczne ;) ...my też mamy las niedaleko i jakoś nie korzystamy...Widzę,że i w tym temacie czas nadrobić zaległości...Zmobilizowałaś mnie,może jeszcze dziś uda nam się wyjść :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:14

      Cieszę się ! Ruszajcie, bo taki spacer, to niby nic, a daje na prawdę dużo przyjemności.

      Usuń
    • maya27 lipca 2013 22:57

      Jak napisałam, tak zrobiłam ;) Fotorelacja u mnie na blogu. Wielkie dzięki za inspirację! :*

      Usuń
    Odpowiedz
  7. lili26 lipca 2013 16:48

    Piękne zdjęcia, ale komary straszne tak czy siak. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:14

      Daliśmy radę. ;)

      Usuń
    Odpowiedz
  8. Patuhall26 lipca 2013 17:19

    Zawsze w te najbliższe, piękne tereny nam najdalej.
    A i ja lubię takie wspólne wieczory, bo człowiek się luzuje, że niedługo odpocznie, dziecko nakarmi i uśnie...
    Cudowne zdjęcia i światło późnego słońca :)
    Pozdrawiamy gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:15

      Dokładnie tak, chociaż po tym spacerze to usnąć nam wcale nie chciała :P Nadmiar wyrażeń chyba:p

      Usuń
    Odpowiedz
  9. Weronika Rudnicka26 lipca 2013 17:19

    Cudowne zdjęcia, niesamowicie miło mi się oglądało :-) Do zobaczenia na niedzielnym spotkaniu blogerek!

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:15

      Dziękuję, do zobaczenia jutro! :)

      Usuń
    Odpowiedz
  10. Anna S.26 lipca 2013 18:47

    Super zdjęcia :) o zachodzie słońca wychodzą najbardziej klimatyczne :) a co do komarów to i u nas plaga, co jakiś cisza, a potem czas wylęg i zmasowany atak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:16

      Na te komary to już nie mam siły. Na ogrodzie pełni drzew i krzewów, więc nas żywcem zjadają.

      Usuń
    Odpowiedz
  11. Hally (Raczek)26 lipca 2013 19:22

    Często jest tak, że nie docenia się tego co ma się pod nosem:) A odwyk od komuptera i ja sobie zafundowałam...od razu lżej:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:16

      To dobrze !;)

      Usuń
    Odpowiedz
  12. Agata J26 lipca 2013 21:05

    piękne zdjęcia
    my też mamy lasy dookoła ale Maja jeszcze nie była jakoś boję się kleszczy..wrr tyle się złego mówi że nie możemy się przemóc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    • mama-granda27 lipca 2013 10:16

      Zawsze można czymś spryskać, albo moskitierę na wózek nałożyć?:)

      Usuń
    Odpowiedz
  13. Gosia M.26 lipca 2013 21:53

    Polskie lasy są chyba najpiękniejsze. :) Masz rację, tyle pięknych miejsc dookoła, a ludzie ciągną zagranicę, bo tam niby lepiej. Zanim zabiorę moje dziecko do egzotycznych miejsc, chcę pokazać jej to co nasze polskie i ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  14. Magda26 lipca 2013 22:56

    Ja tez mam pod nosem takie miejsca, co to niejeden by zazdrościł. Ciągle jednak czasu brakuje, zeby tak poprostu je wszystkie rodzinnie zobaczyć. Z tymi wieczorami przed komputerem to też racja, pora jakos ten czas mądrzej organizowac chyba...

    OdpowiedzUsuń
  15. Mirka C26 lipca 2013 23:14

    no to za poezję , w naszym życiu ;)

    dosłownie i w przenośni

    OdpowiedzUsuń
  16. Nieidealna27 lipca 2013 20:26

    Piękne zdjęcia, takie klimatyczne :)
    My też lubimy spacerki a mieszkamy w pięknej okolicy więc jest gdzie chodzić, buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  17. miniman life27 lipca 2013 23:19

    super zdjęcia :) my również kochamy odkrywać nowe miejsca w okolicy....spacery, rower, rolki to jest to OdpowiedzUsuń

  18. blogmama28 lipca 2013 21:13

    Piękne zdjęcia i super spędzony czas...

    OdpowiedzUsuń
  19. Ania29 lipca 2013 12:20

    Super fotki:)

    OdpowiedzUsuń
  20. dzidziulkowo10 sierpnia 2013 20:08

    fajny klimat tych fotek! My omijamy lasy, bo kleszczy się boimy :) Ale może niedługo się przełamiemy i z Dzidziulką pojedziemy :)

    OdpowiedzUsuń
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...

Dziękuję, że jesteś